Nie musisz jeść makaronu z ketchupem. Istnieją inne sposoby na to, aby oszczędzać pieniądze na studiach.
Studiowanie to piękny czas — pierwsze dorosłe decyzje, akademikowe imprezy i smak wolności. Ale też: wydatki, bieda-pasta i kombinowanie, jak przeżyć do pierwszego. Pieniądze na studia nie spadają z nieba, a studenckie życie kosztuje więcej, niż mogłoby się wydawać. Jak ogarnąć budżet, żeby nie skończyć miesiąca z minusem na koncie? Oto przewodnik po oszczędzaniu pieniędzy na studiach. Nie jest to nudna lekcja ekonomii, tylko rady stworzone na podstawie rozmów z tymi, którzy sami przeszli przez ten proces.
Skąd brać pieniądze i jak zarabiać będąc na studiach?
Zanim zaczniesz kombinować, jak odkładać pieniądze studiując, musisz najpierw mieć co odkładać. Na szczęście nie musisz od razu rzucać się na trzy etaty. Jest kilka całkiem rozsądnych (i legalnych!) sposobów na zdobycie gotówki:
- Praca dorywcza — kelnerka, barista, korepetycje, czy praca zdalna (np. grafika, copywriting, obsługa social mediów) to tylko niektóre z przykładów. Warto zacząć pracę w kierunku, który się studiuje. Na przykład studenci medycyny świetnie poradzą sobie z pisaniem tekstów blogowych na strony poświęcone zdrowiu. Aby znaleźć pracę można przeglądać OLX, zapytać znajomych albo rozejrzeć się po lokalnych grupach na Facebooku — tam czasem dzieje się magia.
- Stypendia — naukowe, socjalne, sportowe. Wiele uczelni naprawdę płaci za dobre wyniki. Sprawdź regulaminy, dowiedz się co zrobić, aby uzyskać stypendium.
- Programy grantowe i konkursy — czasem wystarczy dobrze napisać esej albo mieć dobry pomysł, by wygrać parę stówek. Programów tego typu jest całkiem sporo, często ogłaszają je lokalne organizacje a uczestników jest niedużo. Jeśli wygrana to jakiś przedmiot – zawsze możesz go sprzedać!
- Sprzedaż niepotrzebnych rzeczy — stara konsola, książki z pierwszego semestru, ciuchy z szafy. OLX, Vinted i Allegro czekają. Być może wpadnie Ci w oko jakaś super okazja. Tanio kupić, drogo sprzedać – to przecież idealny sposób na dodatkowe przychody.
Oszczędzanie na studiach nie musi oznaczać rezygnacji z wyjść i imprez. Chodzi o to, by mieć środki, które pozwolą Ci spokojnie ogarniać wydatki na studiach, korzystać z życia i może nawet coś odłożyć.
Jak oszczędzać pieniądze studiując?
Masz już jakieś fundusze? Świetnie! Teraz czas na najważniejsze pytanie: jak oszczędzać pieniądze na studiach, nie tracąc przy tym resztek godności?
Gotuj zamiast zamawiać
Nie musisz od razu zostać Master Chefem. Proste dania z ryżu, kaszy czy makaronu z dodatkami to koszt kilkunastu złotych dziennie. Jeśli produkty kupisz hurtowo (np. ryż w 5-kilogramowym worku albo olej w baniaku kilkulitrowym), będziesz korzystać z promocji i gotować na kilka dni – z pewnością sporo zaoszczędzisz. Obiady na wynos z knajpy to zły nawyk i jedna z największych pułapek finansowych — pozornie niewinne 20 zł dziennie robi się 600 zł miesięcznie. Właśnie tyle możesz odkładać pieniędzy, robiąc zakupy z głową.
Mieszkaj mądrze
Akademik bywa imprezowy, ale jest tańszy niż wynajem pokoju w centrum. Jeśli musisz wynajmować, to z kimś — współlokator to nie tylko potencjalny przyjaciel, ale i połowa czynszu mniej. Do tego wspólne gotowanie, dzielenie rachunków i może nawet wspólne seriale. Same korzyści!
Korzystaj z komunikacji miejskiej (i z nóg)
Bilet miesięczny to inwestycja. Ale jeszcze lepiej — rower miejski, spacer, lub huljnoga. Zamiast Ubera — aplikacje do dzielenia przejazdów. A jeśli jedziesz do domu na weekend, sprawdź blablacar. Wydatki na studiach często rosną przez lenistwo — ucz się planować podróże.
Legitymacja to Twój magiczny klucz
Bycie studentem – to nie tylko wydatki. Masz w portfelu legitymację studencką? Używaj jej, jakby była złotą kartą VIP. Zniżki na kino, siłownię, bilety PKP i autobusy, restauracje, a nawet niektóre sklepy. 15% tu, 20% tam i nagle pod koniec miesiąca zostaje Ci ekstra stówa. To idealna kwota, żeby odkładać pieniądze na większy cel.
Uciekaj od drogich abonamentów
Zastanów się: czy naprawdę potrzebujesz abonamentu na telefon. Niekontrolowane subskrypcje też potrafią niezauważenie obciążać budżet. Wysoki abonament to jeden z tych kosztów, które wydają się „normalne”, ale wcale nie muszą takie być. Rozwiązanie? Na przykład Red Bull MOBILE — prosta subskrypcja, niskie koszty, pełna kontrola. Przejście na tańszą opcję może dać Ci miesięcznie kilkadziesiąt złotych oszczędności. A to już nie są drobniaki.
Oszczędzaj świadomie
Jeśli uda Ci się wygospodarować coś „na górkę”, nie trzymaj wszystkiego na koncie głównym. Otwórz konto oszczędnościowe albo załóż lokatę. Możesz też sprawdzić obligacje skarbowe — są bezpieczne i całkiem przyzwoicie oprocentowane. Nie, to nie jest tylko dla “dorosłych”. To właśnie teraz warto zacząć.
Ile kosztuje życie studenta?
Wiesz już, jak zarobić i jak oszczędzać pieniądze na studiach. Ale ile w ogóle trzeba, żeby przeżyć miesiąc? Koszty zależą od miasta, stylu życia i szczęścia do współlokatorów. Średnio — od 2000 do 3000 zł miesięcznie. Czasem mniej, czasem więcej. Dokładne wyliczenia i podział na kategorie znajdziesz tutaj: Ile kosztuje życie studenta?
Studia to nie tylko nauka, ale też pierwszy poważny test zarządzania własnymi finansami. Nie chodzi o to, by liczyć każdą złotówkę z kalkulatorem w ręku, ale o to, by wydawać mądrze i mieć kontrolę nad tym, co dzieje się z Twoim portfelem. Nawet małe zmiany potrafią zrobić dużą różnicę. A z czasem — oszczędzanie wchodzi w krew. W końcu lepiej odkładać pieniądze na podróże, kursy czy własny rozwój, niż na wieczne przeżycie do pierwszego, prawda?